Oksana Pryshchepa od prawie dwóch lat mieszka w Golubiu-Dobrzyniu. Znakiem rozpoznawczym Oksany są unikalne wyroby cukiernicze, w szczególności makaroniki. Przedsiębiorcza Ukrainka założyła działalność gospodarczą w Golubiu-Dobrzyniu, gdzie rozwija swój słodki biznes. Kim jest Oksana?
Oksana pochodzi z Charkowa. W maju miną dwa lata, od kiedy mieszka w Golubiu-Dobrzyniu. Ukończyła studia menadżerskie na Ukrainie, gdzie pracowała w administracji biurowej. Po przyjeździe do Polski najpierw pracowała w Warszawie, w branży cukierniczej, następnie w Toruniu. Obecnie mieszka w Golubiu-Dobrzuniu i od października zeszłego roku prowadzi własną działalność gospodarczą – produkcja i sprzedaż wyrobów ciastkarskich i cukierniczych.
– Cukiernictwo to zawsze była moja pasja i chciałam się tym zajmować. Dlatego zdecydowałam, że coś trzeba zmienić w swoim życiu. Zwolniłam się z firmy i zaczęłam się zajmować makaronikami. Potem doszły monoporcje i inne wyroby. W październiku zeszłego roku założyłam działalność, mam kasę fiskalną – przyznaje Oksana Pryshchepa.
Znakiem rozpoznawczym słodkiego biznesu Oksany są makaroniki. – To delikatne, lekkie ciasteczka migdałowe. Pochodzą z Francji. Mają cienką, chrupiącą skorupkę i delikatny środek. Sklejone są po dwa, dowolnym naturalnym nadzieniem, wyprodukowanym z czekolady belgijskiej, owoców i śmietanki. Makaroniki robię według własnej, sprawdzonej receptury – tłumaczy Oksana. W Golubiu-Dobrzyniu makaroniki Oksany to bardzo
 unikalny przysmak. Nie należą do naszych regionalnych produktów cukierniczych, jednak dzięki wysiłkowi Ukrainki oraz jej umiejętnościom mieszkańcy miasta i okolic mogą poznawać nowe smaki.
Oksana jest bardzo ciepłą osobą, która nie lubi stać w miejscu, dlatego wciąż podejmuje nowe wyzwania. Obecnie jej słodki biznes obejmuje cały repertuar produktów cukierniczych, które zachwycają nie tylko smakiem, ale też wyglądem.
– Zależy mi na wysokiej jakości. Jak kupuję na przykład foremki – wybieram oryginalne i z dobrych materiałów, bo od tego zależy jakość makaroników i innych produktów. To też szacunek do siebie, że pracuje się z jakościowymi rzeczami – tłumaczy Oksana.
Nasza rozmówczyni podkreśla również, że prowadzenie własnej działalności wiąże się z koniecznością nieustannych inwestycji. Ważne jest nie tylko kupowanie sprzętu do produkcji wyrobów cukierniczych (np. wspomnianych foremek), ale też podnoszenie własnych kompetencji i umiejętności. Choć patrząc na słodkości przygotowane przez Oksanę, śmiało można powiedzieć, że doszła w tej dziedzinie do perfekcji.
– Własna działalność gospodarcza to duże wyzwanie. Pracując w firmie, otrzymuje się co miesiąc wypłatę. Pracując na swoim, takiej pewności nie ma, ale jednocześnie są inne możliwości, niezależność czasowa. Z jednej strony własny biznes jest super, a z drugiej dochodzi taki brak pewności – dodaje.
Oksana podkreśla również, że ważne jest otaczanie się dobrymi ludźmi, do których – jak sama mówi – ma szczęście. Czasem drobne gesty życzliwości mogą dodać wiary w siebie i w sens własnych działań. – Ostatnio słucham siebie, to co mi przychodzi do głowy, co odczuwam to staram się robić. I robię – kwituje Oksana.
To dzięki wierze w siebie i determinacji Ukrainka zdecydowała się rozpocząć powadzenie biznesu i to w obcym kraju. Na początku barierą był dla niej język, gdyż nie znała dobrze polskiego, za to dziś mówi po polsku bardzo dobrze! To tylko dowód na to, że dążenie do własnych celów ma sens. Małe kroki – jak w przypadku Oksany – pozwalają pokonywać ogromne dystanse.
Jakie jest marzenie Oksany? – Własna kawiarnia – mówi z uśmiechem bez zastanowienia. Marzenia się spełniają i tego właśnie życzymy Oksanie!
(AK), fot. FB Oksana (Makaroniki by Ok)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie