„Stadion” dla wszystkich [wywiad]

W grudniu został przeprowadzony konkurs na stanowisko kierownika Ośrodka Sportu i Rekreacji w Golubiu-Dobrzyniu. Nowym szefem tej instytucji został Przemysław Mamrot. Specjalnie dla naszych czytelników opowiada o pomysłach na funkcjonowanie OSiR-u

– Panie Przemysławie, wygrała Pan konkurs na stanowisko kierownika OSiR-u w Golubiu-Dobrzyniu. Jaki ma Pan pomysł na działalność tej instytucji?

– Mam bardzo dużo pomysłów i planów. Kierowanie Ośrodkiem Sportu i Rekreacji to działalność na wielu płaszczyznach. Założenia, które chcę zrealizować, dzielę na kilka kategorii. Pierwsza z nich to infrastruktura, ponieważ tutaj widzę największe potrzeby. Mamy zgrany, bardzo pracowity zespół, więc wiem, że zrealizujemy nasze plany bardzo szybko. Musimy dostosować obiekty do poziomu pozwalającego na organizowanie zawodów i imprez na poziomie oczekiwanym przez korzystających z obiektów i klubów sportowych. Planujemy w najbliższym czasie remonty istniejącego zaplecza socjalno-szatniowego, biurowego oraz części sportowych. Pracujemy wspólnie z urzędem miasta i klubami sportowymi nad wybudowaniem na terenie OSiR boiska pełnowymiarowego ze sztuczną nawierzchnią, ponieważ jest to priorytetowa potrzeba. Takie boisko jest potrzebne jak najszybciej, ponieważ prawie 300 zawodników i zawodniczek trenujących w naszym mieście piłkę nożną ćwiczy w bardzo złych warunkach i często poza miastem. Kolejną potrzebą jest nowy plac zabaw. Obecne „Jordanki” staramy się ratować remontami i wymianami poszczególnych elementów, ale zdajemy sobie sprawę z konieczności wybudowania nowej infrastruktury.

– Kolejna kategoria to oferta sportowa. Tutaj podjąłem już szereg działań, ponieważ od sierpnia ubiegłego roku pełniłem funkcję kierownika w ramach zastępstwa. Wprowadziliśmy zajęcia ogólnorozwojowe dla dzieci „Aktywne Dzieciaki”, gdzie mamy około setki uczestników w wieku 5-11 lat. Rozwinęliśmy „Klub Aktywnego Seniora”, gdzie około 30 pań trenuje cztery razy w tygodniu na zajęciach poprawiających sprawność ruchową. Z nowości pojawiła się również w naszej ofercie joga, zajęcia „Zadbaj o kręgosłup” oraz szereg zajęć dla kobiet. W styczniu rusza sekcja tenisa stołowego. Na wiosnę planujemy otwarcie sekcji lekkiej atletyki dla dzieci. Już w marcu powinna wystartować bezobsługowa siłownia, która będzie czynna codziennie w godzinach 7.00-21.30, wejście będzie możliwe dzięki karnetom w formie karty magnetycznej, a obiekt będzie dodatkowo monitorowany. Jestem przekonany, że dzięki temu zwiększy się konkurencyjność naszej siłowni, a także zwiększą się dochody wypracowywane przez naszą jednostkę i inwestycja szybko się zwróci.

– Kolejna kategorią jest organizacja imprez sportowych i rekreacyjnych. Największą imprezą pozostanie Bieg o Wschodzie Słońca, który odbędzie się 22 czerwca, a start i meta tym razem będzie na golubskiej Starówce. Z imprez biegowych za bardzo udany uważam Bieg Niepodległości, który na pewno stanie się cykliczną imprezą, poza tym planujemy inne imprezy biegowe, takie jak Bieg WOŚP, czy Test Coopera. Zorganizowaliśmy już cykl turniejów piłki siatkowej kobiet i mężczyzn, turniej koszykówki 3x3, turnieje piłkarskie. W tym roku na pewno zorganizujemy jeszcze wiele imprez, m. in. turnieje tenisa stołowego, mini olimpiadę lekkoatletyczną dla dzieci, rajdy piesze, konkursy wiedzy dla dzieci i młodzieży, itd. W kwietniu planujemy wraz z Klubem Karate Kyokushin organizację pierwszej w historii miasta gali sportów walki w hali widowiskowo-sportowej. Za bardzo udane uważam zorganizowane w grudniu spotkanie z Łukaszem Bejgrem, w planach mamy kolejne spotkania ze znanymi sportowcami. Ważną kwestią jest dla mnie również promocja sportu i aktywnego stylu życia wśród mieszkańców, a także włączanie się w akcje społeczne, kulturalne i rekreacyjne, organizowane przez inne instytucje, na przykład szkoły z terenu miasta. Chciałbym, żeby OSiR był rozpoznawalną marką, głównie poprzez aktywne działania w mediach społecznościowych. Początek roku to dobry okres na poszukiwanie środków zewnętrznych, jestem bardzo aktywny w wyszukiwaniu i pisaniu wniosków na granty, konkursy, dotacje. W tej chwili staramy się o otwarcie na naszym obiekcie klubu seniora. Szukam sponsorów i staram się nawiązywać dobre relacje z miejscowymi przedsiębiorcami, co już daje wymierne efekty. Jestem otwarty na ludzi i współpracę, jeśli ktoś z czytających ma ciekawe pomysły związane z OSiR-em, zapraszam do kontaktu. Mój numer telefonu to 518 700 995.

– W Golubiu-Dobrzyniu był Pan znany do tej pory przede wszystkim jako trener piłkarski. Jak zamierza Pan współpracować ze środowiskiem piłkarskim?

– Nie ukrywam, że sporty, do których mi najbliżej to piłka nożna i siatkówka, jednak nie jestem zamknięty na żadną inną dyscyplinę i będę wspierał wszelkie formy działalności sportowej, które cieszą się zainteresowaniem mieszkańców. Moje osobiste preferencje co do dyscyplin sportowych nie mają tutaj znaczenia. Pracowałem zarówno w KS Piłkarz jak i w MKS Drwęca, więc znam to środowisko bardzo dobrze. Zawsze wspierałem i będę wspierał najpopularniejszy sport w mieście. Mam nadzieję, że OSiR i urząd miasta zapewni dzięki nowemu boisku obu klubom warunki treningowe godne miasta powiatowego. Mamy nową płytę boiska głównego, więc będę podejmował starania o remont trybun oraz oświetlenie tego boiska. Mamy wszelkie warunki, żeby zbudować w mieście mocny, stabilny klub piłkarski i akademię piłkarską na jeszcze wyższym poziomie. Miejsce MKS Drwęca jest co najmniej w lidze okręgowej.

– Panie Przemku, kim Pan jest prywatnie?

– Mam to szczęście, że moje pasje pokrywają się z pracą zawodową. W wolnych chwilach pogłębiam swoją wiedzę. Jestem w trakcie studiów podyplomowych na kierunku „Zarządzanie infrastrukturą sportową”. Z końcem listopada zakończyłem swoją pracę z drużynami młodzieżowymi w MKS Drwęca, z racji pełnionej funkcji uznałem, że będzie to właściwa decyzja. Interesuję się poza tym historią, szczególnie tą regionalną oraz okresem II wojny światowej. Lubię dobre filmy i seriale, zwłaszcza kryminalne i podróże. Najchętniej wyjeżdżamy z narzeczoną w góry, lubimy poznawać nowe miejsca i aktywnie spędzać dni wolne od pracy. Nie ukrywam jednak, że mamy na to mało czasu, bo oboje sporo pracujemy. Dużo czasu poświęcam swojej nowej pracy, dużo wymagam od siebie i cały czas stawiam sobie nowe cele.

– Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Szymon Wiśniewski

Fot. Archiwum P. Mamrot