W weekend Drwęca Golub-Dobrzyń podejmowała Gwiazdę Starogród. Ekipa z podchełmińskiej wioski wygrała z podopiecznymi Pawła Peplińskiego 3:2.
Sobotnie spotkanie przy ulicy Sportowej toczyło się w niezłym tempie. Goście postawili naszym zawodnikom twarde warunki, prezentując się dobrze zarówno pod względem fizycznym, jak i technicznym. Gwiazda nękała naszą defensywę szybkimi kontrami. Pierwszy gol dla gości padł po słabym wyprowadzeniu piłki przez obrońców Drwęcy, co skrzętnie wykorzystali przyjezdni, przechwytując piłkę w środku pola i przeprowadzając udaną akcję bramkową. Cztery minuty później wyrównującą bramkę, po indywidualnej akcji i strzale z dystansu, zdobył Kacper Piotrowski.
W drugiej połowie Gwiazda nadal narzucała gospodarzom swój styl gry, dzięki nieustępliwym środkowym pomocnikom i bardzo mobilnym skrzydłom. W 58. Minucie, po błędzie przy kryciu, dogranie z rzutu rożnego na bramkę zamienił napastnik gości i było 2:1 dla Gwiazdy. W 64. minucie Dariusz Gołoś wyrównał stan meczu pewnie wykorzystując rzut karny. Niestety, dziesięć minut przed końcem spotkania strzał z dystansu Marko Gorczycy odbił się od nierównej murawy i goście wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końcowego gwizdka.
W spotkaniu nie mógł wystąpić podstawowy bramkarz, Rafał Bojanowski który zmaga się z urazem, którego nabawił się w końcówce spotkania z LZS-em Świedziebnia. O ocenę jego zmiennika, Karola Żuchowskiego, poprosiliśmy kierownika drużyny Błażeja Jagielskiego.
– Karol ma doświadczenie wyniesione z zespołów juniorskich. W meczu z Gwiazdą Starogród bardzo dobrze grał na przedpolu i poprawnie kierował defensywą, ale niestety nie miał zbyt wiele do powiedzenia przy straconych golach.
Drwęcę w przyszłym tygodniu czeka kolejny niełatwy pojedynek. W sobotę o 16.00 piłkarze trenera Peplińskiego zagrają na wyjeździe derbowy pojedynek z Pogromem Zbójno.
Drwęca Golub-Dobrzyń - Gwiazda Starogród 2:3 (1: 1)
Gole
Piotrowski, D. Gołoś
Skład:
Żuchowski- Jagielski, Studziński, Pietrzykowski, Gołoś- Piotrowski, Szyjkowski (82’ Szwaracki), Rutkowski (65’ Buczyński), Modrzejewski (45’ Pagie K.) - Pagie A. (Niburski 70’) Sitkowski
(LB), fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie