Reklama

Drwęca rozbiła rywali [zdjęcia]

24/09/2020 09:59

19 września na boisku przy ulicy sportowej w Golubiu-Dobrzyniu miejscowy MKS Drwęca podejmował Orła Głogowo. Mecz rozgrywany był w ramach toruńskiej A-klasy. Nasz zespół rozbił rywali 4:0.

Początek spotkania był bardzo wyrównany. Żadna z drużyn nie przejęła inicjatywy. Kibice oglądali dużo walki w środku pola. Pierwszy strzał dla MKS-u oddał Pawłowski, ale piłka minimalnie przeleciała obok bramki. 13. minuta to sytuacja dla Orła, ale sędzia odgwizdał spalonego. Kilka minut później z piłką na lewym skrzydle rozpędził się Szymon Pawłowski, ale został zatrzymany nieprzepisowym zagraniem. Rzut wolny dla Drwęcy i wrzutka w pole karne Orła oraz strzał głową Patryka Sitkowskieg przyniosły pierwszego gola w zawodach. W 26. minucie spotkania kolejną sytuację mieli piłkarze z Golubia-Dobrzynia. Petrykowski podał do Sitkowskiego, ale strzał trafił tylko w słupek. 3 minuty później był faul na zawodniku Drwęcy przy linii środkowej boiska. Sędzia bez dłuższego namysłu pokazał czerwoną kartkę i drużyna Orła Głogowo grała w 10. Pomimo gry w osłabieniu gracze przyjezdnych stworzyli sobie okazję do wyrównania, ale w dobrze interweniował Bojanowski.

Mecz się zaostrzył i sędzia w końcówce pierwszej połowy pokazał kilka żółtych kartek. 44. minuta przyniosła kolejny rzut wolny dla graczy MKS-U, wrzutkę w pole karne i tylko rzut rożny. Po stałym fragmencie piłka spadła pod nogi Kamińskiego, ale jego strzał był niecelny. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem 1:0 dla gospodarzy.

Początek drugiej połowy był bez celnych strzałów. Widać było napiętą atmosferę wśród graczy obu drużyn. Efektem były częste faule. W 55. minucie sędzia odgwizdał rzut karny po zagraniu ręką przez zawodnika gości. Do stałego fragmentu podszedł Petrykowski i zamienił jedenastkę na gola. Bramkarz wyczuł intencje strzelającego, ale nie zdołał odbić piłki. Strzeloną bramkę gracze Drwęcy celebrowali „kołyską”. Kolejna akcja przyniosła 3. bramkę dla podopiecznych Pawła Peplińskiego. Mecz był już zupełnie pod kontrolą Drwęcy, ponadto sędzia pokazał drugą czerwoną kartkę dla zawodnika przyjezdnych.

Zawodnicy z Golubia-Dobrzynia przejęli inicjatywę i szukali okazji do strzelenia kolejnego gola. Orzeł skupił się tylko na obronie własnej bramki. Gracze Drwęcy często próbowali indywidualnych dryblingów. W końcówce spotkania padła bramka na 4:0 dla gospodarzy i takim wynikiem zakończyło się spotkanie. W następnej kolejce rywalem MKS-u będzie Zamek Bierzgłowski. Inna drużyna z naszego powiatu występująca w rozgrywkach A-klasy, Pogrom Zbójno, uległa Błękitnym Podwiesk 5:1. MKS jest czwarty w tabeli A-klasy, Pogrom dziesiąty.

Tekst i fot. Szymon Jankowski

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do