Reklama

Mieszko I i Wikingowie

10/06/2015 13:29

Historycy i archeolodzy spierają się czy Mieszko I mógł być Wikingiem. Określenie Mieszka jako Dagome pojawia się w pierwszym historycznym dokumencie, poświadczającym powstanie państwa polskiego pod koniec X wieku.

Wikingowie pojawili się na ziemiach polskich już w VIII wieku. Wówczas założyli swoje pierwsze osady na południowym wybrzeżu Morza Bałtyckiego w okolicach dzisiejszego Kołobrzegu oraz Elbląga. Dwa stulecia później ludzie z północy stworzyli kolejny ośrodek na polskich ziemiach – Wolin. Osada była określana jako Jómsborg. 

W Wolinie powstała kolonia skandynawska złożona z wojowników, rzemieślników i artystów, założona najpewniej z inicjatywy króla Danii Haralda Sinozębego. Kolejna grupa Normanów dotarła do Wolina oraz najpewniej również pobliskiego Kamienia Pomorskiego w latach 80. X wieku. W tym czasie Normanowi zaczęli zapuszczać się w głąb terytorium.

To właśnie Wikingowie z Jómsborga, stronnicy zmarłego Haralda Sinozębego, a oponenci jego następcy Swena Widłobrodego, nawiązali stosunki z Mieszkiem I. Książę piastowski mógł dzięki temu przejąć kontrolę nad grodem u ujścia Odry. Dla Normanów z kolei otwarła się droga na południe. Wówczas także zaistniały sprzyjające warunki do nawiązani kontaktów dynastycznych pomiędzy Piastami a władcami najpierw Szwecji, a później Danii. 

Grupy skandynawskie penetrujące nasze ziemie po roku 986 rozsiały po Polsce zabytki, które dostarczyły argumentów archeologicznych dla zwolenników koncepcji o aktywnej roli Skandynawów w powstanie państwa Piastów. W związku z tym Mieszko I nie mógł być wikingiem. Gdyż państwo polskie już istniało. Zabytki archeologiczne pozostawione przez Skandynawów odkryto w Szczecinie, Cedyni, Żółtem, Kałdusie, Santoku, Łeknie, Gieczu, Gnieźnie, Lądzie, czy Łęczycy. 

Część historyków i archeologów uważa jednak, że Mieszko I mógł być Wikingiem. Powodem całego zamieszania jest tzw. dokument „Dagome iudex”. W piśmie tym, spisanym po łacinie, Mieszko oddaje swoje państwo pod papieską opiekę. Niestety do czasów współczesnych nie zachował się oryginał tego dokumentu. Znamy jedynie jego odpis z 1099 roku. 

Historycy nadal nie wiedzą, dlaczego Mieszko I występuje w tym dokumencie jako sędzia Dagome. Ponadto w różnych odpisach pojawiają się różne wersje imienia. Raz Mieszko jest określany jako Dagome, a innym razem jako Dagone. Teoria o Dagome wiąże się z wersjami starszymi. W nowszych jest stwierdzenie Dagone.  

Większość historyków uważa, że „Dagome iudex” to przekręcony przez kopistę piszącego pod dyktando „Ego Mesco dux” – czyli „Ja, książę Mieszko”. Taki nagłówek odpowiadałby formułom typowym dla tego typu dokumentów. 

Istnieje również hipoteza, iż Dagome to przekształcona wersja imienia Dagobert. Takie imię według innych historyków przyjął Mieszko na chrzcie. Jeszcze inna hipoteza mówi, że imię Dagome to połączenie imienia Dagobert oraz Mesco – Mieszko. Istnieją także hipotezy używające imienia występującego w regeście za dowód skandynawskiego pochodzenia Mieszka I. Wyżej wskazaliśmy jednak, że byłoby to nie możliwe.
Według jeszcze innej teorii historyka  Jerzego Dowiata z 1961 roku Dagome to zapisane w łacinie słowiańskie imię Dygoma (lub Dzigoma), występujące między innymi w Bulli gnieźnieńskiej. Mogło to być pierwotne imię władcy, natomiast imieniem chrześcijańskim było łacińskie Michał, zdrobnione w X wieku na Miszka. W XIII wieku imię te wskrzeszono. w postaci Mieszka (Mieszek). Niestety, część badaczy poddaje tę teorie twierdząc, że w dokumencie do papieża nie mogłoby występować imię pogańskie. 

opr. Szymon Wiśniewski
fot. internet

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Golub-cgd.pl




Reklama
Wróć do