Nadszedł czas Wielkiego Postu. O jego znaczeniu dla katolika oraz o tym, co należy zrobić w tym czasie opowiada ks. Wojciech Zaleśkiewicz, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Dulsku
– Czym jest Wielki Post?
– To czas szczególny, który ma za zadanie pokazać nam, że to nie nasze ciała nami rządzą, lecz dusze. Jest zaproszeniem Boga do współpracy z Nim poprzez przyjmowanie łask i pełnienia uczynków chrześcijańskich. Tymi uczynkami są modlitwa, post i jałmużna. Wielki Post to czas naprawiania błędów, nawrócenia, to czas powrotu ze złej drogi, przebudzenia i podjęcia decyzji powrotu do Boga, naszego Ojca. Zaczyna się w Środę Popielcową symbolicznym aktem pokutnym, czyli posypaniem głów popiołem ze spalonych palm, poświęconych w Niedzielę Palmową. Pokuta ma się stać lekarstwem na chorobę duszy, którą jest grzech. Jezus nas kocha i Wielki Post jest tego najlepszym dowodem. On cierpi, abyśmy my mniej cierpieli. Nie powinniśmy więc zmarnować takiej łaski. Wielki Post to dar, czas dany nam przez Boga, byśmy sobie o Nim przypomnieli, pokochali Go i nawrócili się. Oczywiście nie należy zwlekać z nawróceniem do Wielkiego Postu. Ten czas jest jednak szczególną okazją do zastanowienia się nad sobą i walki ze słabościami.
– Mówił ksiądz o uczynkach chrześcijańskich: modlitwie, poście i jałmużnie. W jaki sposób możemy je wypełniać podczas tego okresu?
–- Podczas Wielkiego Postu módlmy się więcej. Przeżywajmy drogi krzyżowe w piątki i gorzkie żale w niedziele, uczęszczajmy na rekolekcje. Należy przestrzegać postu, powstrzymując się od potraw mięsnych w piątki, trzeba pamiętać, że w Środę Popielcową i Wielki Piątek obowiązuje post ścisły. Nakazane jest także powstrzymanie się od zabaw. Post można rozszerzyć, można powstrzymać się od jedzenia mięsa również w inne dni, np. środy i soboty. Szczególnie zachęcam do odmówienia sobie innych przyjemności. Jezus nawołuje do zmiany życia na lepsze. Dla Niego można zaprzestać palenia papierosów lub korzystania z innych używek, jedzenia słodyczy lub ograniczenia oglądania telewizji na rzecz rozmowy z innymi. Powstrzymajmy się od nadmiernej ciekawości, nie odpowiadajmy złem za przykrości, zróbmy coś dla potrzebujących. Pomysłów jest o wiele więcej. Każdy z nas wie, co może zrobić. Każdy może poświęcić swoje przyjemności, ofiarować umartwienia, które uczynią nas delikatniejszymi, wrażliwszymi, wyrozumiałymi dla bliźnich. Pamiętajmy o jałmużnie. Trzeba ją dawać dyskretnie, aby nie upokorzyć bliźniego. Jałmużną nie muszą być tylko pieniądze, jedzenie i odzież, lecz także wytrwała modlitwa w czyjejś intencji. Te uczynki pomogą nam oderwać się od rzeczy ziemskich i zwrócić się ku Bogu. Jezus uczy nas, abyśmy nie dawali po sobie poznać, że pościmy, modlimy się i dajemy jałmużnę. To ma być w sercu, nie na pokaz. Bardzo ważne jest wyznanie grzechów i wyrzeczenie się ich, chęć poprawy. Jezus żąda od nas szczerego żalu za grzechy, wyrażającego się przede wszystkim w sakramencie spowiedzi świętej.
– Dlaczego tak ważna jest spowiedź?
– Sakrament spowiedzi świętej jest szansą na powrót do Boga i umocnienie z Nim więzi. Grzech te więzi osłabia, przez niego sami odwracamy się od Ojca. Ważne jest to, abyśmy tylko zechcieli wrócić. Reszty dokona już On sam, gdy tylko zobaczymy w Nim kochającego nas Ojca, bo nasz Bóg to Bóg Wielkiego Miłosierdzia. Powinniśmy pamiętać, że aby to miłosierdzie otrzymać, trzeba spełnić tylko jeden prosty warunek, po prostu trzeba o nie prosić. Pamiętajmy też, że Chrystus nie zrezygnuje z nas aż po ostatnią chwilę istnienia świata, poświęcił się dla nas, dlatego mamy szansę. Bóg czeka na moment, w którym przywędrujemy do Niego, żeby przyznać się do złych uczynków i przyznać się do słabości. On wysłucha naszych skarg i boleści, przyjmie szczery żal i przebaczy wszystko. Boga dotykają i ranią nasze grzechy, jednak nie tak, jak nasz strach przed Nim. Zaufajmy Mu i powierzmy mu swoje grzechy. Dlatego nie bójmy się podejść do konfesjonału. Przez spowiedź zbliżamy się do Ojca.
– Jakie przesłanie ksiądz ma dla wiernych na czas Wielkiego Postu?
– Nadszedł czas, byśmy się zastanowili nad sobą, byśmy zbliżyli się do Chrystusa, wyznali przed Nim wszystko, co obciąża nasze sumienie. Śmiało przyjdźmy do spowiedzi, aby spotkać się z miłosierdziem Boga. Zachęćmy rodzinę i znajomych, by też skorzystali z tego skarbca Bożej łaski, który otwiera się przed każdym z nas. Zróbmy coś dobrego dla siebie i innych, postarajmy się zmienić na lepsze. Bóg nas poszukuje i wiele razy staje na naszej drodze, pozwólmy mu się zbliżyć. Jezus pragnie tylko jednego: żebyśmy przyszli do Niego i wezwali Go na pomoc.
– Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała
Daria Szpejenkowska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie