W rozmowie z naszym tygodnikiem Agnieszka Brzezińska, dyrektor Ośrodka Chopinowskiego w Szafarnii, podsumowuje projekt „Wakacje z Chopinem”, opowiada o młodych talentach i przedstawia koncertowe plany ośrodka na najbliższe miesiące
– Instytucje kultury w okresie wakacyjnym zazwyczaj robią sobie wolne. Filharmonie stoją puste, artyści odpoczywają. Skąd taka odmienność w Szafarni?
– Chcemy wypełnić tę lukę, właśnie dzięki temu, że inne instytucje kultury odpoczywają. Do nas przybywają rzesze melomanów, szukają na wakacje miejsca, gdzie mogą posłuchać muzyki, spędzić kulturalnie czas, dlatego nasza oferta jest bardzo ciekawa i również pod kątem wakacji nazwana „Wakacje z Chopinem”. Proponujemy w każdą niedzielę o godzinie 12.15 koncerty, recitale Chopinowskie różnych wykonawców. Grają młodzi artyści, bardzo młodzi, bo np. laureaci Konkursu Chopinowskiego w Szafarni. Są z nami uznani muzycy, jak również ci dopiero rozpoczynający swoją karierę, zaraz po studiach.
– Chopin, zdaje się, w Szafarni również spędzał wakacje.
– Do tego właśnie nawiązuje nazwa. Chopin dwukrotnie przyjechał do Szafarni. Po raz pierwszy w 1824 roku, następnie w 1825, bo tak bardzo mu się te wakacje spodobały. Podczas naszych koncertów nawiązujemy do pobytu młodego Fryderyka. Nie tylko gramy jego muzykę, ale również prezentujemy „Kuryer Szafarski” – letnią gazetę pisaną tu w Szafarni przez Chopina na wzór „Kuryera Warszawskiego”. Opisuje w niej to co zobaczył, co go zafascynowało i wcale nie były to wielkie rzeczy, jak często myślimy. Zachwycał się muzyką ludową, przyrodą, zwierzętami i to wszystko w sposób bardzo humorystyczny opisał w „Kuryerze”.
– Tegoroczne wakacje z Chopinem dobiegły końca. Jak podsumuje pani trzecią edycję tej imprezy?
– Oczywiście chcielibyśmy w każdą niedzielę wakacji proponować słuchaczom koncert, jednak jesteśmy ograniczeni funduszami. „Wakacje z Chopinem” to projekt Fundacji Chopin w Ogrodzie Sztuk, działającej przy Ośrodku Chopinowskim w Szafarni, która nas wspomaga. Dostaliśmy mniejsze środki niż prosiliśmy, w związku z tym odbyło się sześć koncertów. Jako pierwszy zagrał Piotr Nowak, razem z Joanną Mają Jasnowską. Drugi koncert grała wiedeńska pianistka Clara Biermasz, następnie Wojciech Kubica, polski artysta. Na kolejnym koncercie wystąpili również nasi laureaci, pochodzący z Torunia Tymoteusz Dobrzyński, który otrzymał wyróżnienie w Konkursie Chopinowskim w maju, a z Warszawy Paweł Wojciechowski – laureat drugiej nagrody w trzeciej, najstarszej, grupie wiekowej. Na przedostatnim koncercie pojawił się Anthony Adkins, pianista z Wielkiej Brytanii. To bardzo ciekawa postać, ponieważ Anthony uczy księżniczkę Aleksandrę. Podczas ostatniego koncertu można było posłuchać Rafała Błaszczyka, pianisty z Bydgoszczy. Wszystkie koncerty poprowadziła dr Aneta Derkowska, znana toruńska muzykolog. Przygotowanie do wysłuchania utworów, w formie krótkiej charakterystyki i podaniem cytatów z „Kuryera Szafarskiego”, bardzo się publiczności spodobało.
– Który z tegorocznych koncertów uważa pani za najbardziej udany, najważniejszy?
– Trudno powiedzieć, bo każdy artysta w inny sposób potraktował Fryderyka Chopina i zostały przygotowane bardzo ciekawe repertuary. Większość artystów grała mazurki, bo one najbardziej kojarzą się z latem. Pojawiły się też i nokturny i impromtu i ballada. Trudno powiedzieć, który był najlepszy, każdy miał swoją ogromną wartość.
– Co będzie się działo po wakacjach w Szafarni?
– Po raz pierwszy proponujemy naszym słuchaczom zakończenie wakacji, nazwaliśmy ten koncert „Biesiada u Chopina”. Może dziwnie to zabrzmi, ale chcemy pokazać, że można się bawić w sposób bardzo kulturalny. Będzie to koncert plenerowy o śpiewnym i tanecznym charakterze piosenki lat międzywojennych, typowo biesiadnej. Następny koncert będzie już bardzo poważny, z okazji trzydziestolecia Ośrodka Chopinowskiego. Proponujemy również naszym słuchaczom „Szafarskie Sceny Młodych” – to ukłon w stronę młodych artystów, którzy rozpoczynają swoją drogę i nie zawsze mają gdzie wystąpić. Nie zabraknie muzyki dawnej, będzie koncert Kapeli Non Grata, czyli nadwornego zespołu Królewny Anny Wazówny. Później, w listopadzie, przyjdzie pora na Koncert Muzyki Polskiej i cieszący się dużym powodzeniem koncert „Bułat Okudżawa i Włodzimierz Wysocki” (24 listopada). Rok zakończymy „Szafarskim Wieczorem Kolęd”, na którym kolędujemy z mieszkańcami pobliskich miejscowości. Tak pokrótce wygląda repertuar na najbliższe półrocze.
– Oprócz działalności koncertowej, Szafarnia prowadzi również zajęcia edukacyjne, prawda?
– Bardzo nam zależy na edukacji muzycznej, wypełniamy znowu lukę, bo w szkołach, jak wiemy, muzyki jest coraz mniej, nad czym bardzo ubolewam. Dobrze, że Golubiu-Dobrzyniu powstała szkoła muzyczna i dzieci są bardziej edukowane, ale w zwykłych szkołach podstawowych nie ma tej muzyki za wiele, dlatego proponujemy różne rodzaje audycji. Jedna z nich to aktywne słuchanie muzyki, czyli przy muzyce Fryderyka Chopina i nie tylko, bawimy się z dziećmi, uczymy je odbioru muzyki, ale również proponujemy audycje o kilku tematach związanych z Fryderykiem Chopinem. Poznajemy jego życie, twórczość, ciekawostki z życia. Audycje te skierowane są do dzieci, do młodzieży, ale również do osób dorosłych. Dla każdej kategorii wiekowej prowadzone są oczywiście w adekwatny sposób, podejmujemy inne zagadnienia. Dla dorosłych są to często wątki bardzo pikantne, z życia i miłości Chopina, które cieszą się ogromnym powodzeniem.
– Pieniądze z biletów z „Wakacji z Chopinem” przeznaczone są na działalność Fundacji Chopin w Ogrodzie Sztuk, której zadaniem jest wspieranie młodych adeptów sztuki. Czy możemy coś powiedzieć o tych artystach?
– Po raz pierwszy „Wakacje z Chopinem” były biletowane, taka była decyzja zarządu, żeby wspomóc fundację. Wspiera ona młode talenty, dajemy nagrody w konkursach, i pieniężne i stypendia. Fundacja organizuje także konkurs dla dzieci – to Cecyliański Przegląd Piosenki i Pieśni Religijnej, w którym nagradzamy dzieci śpiewające. Muszą to być zespoły wokalne, a nie soliści. Kładziemy nacisk na wspólne muzykowanie, co ważne, nie wolno używać podkładów muzycznych. Dzieci muszą same grać albo akompaniować może osoba starsza, więc rozwijamy wrażliwość muzyczną i umiejętność wspólnego muzykowania. Festiwal ten cieszy się dużym powodzeniem. Odbywa się listopadzie, w okolicy Święta Świętej Cecylii. Jego celem jest odnowienie muzyki religijnej, dlatego w regulaminie jest zapis, że jedna z pieśni musi być tradycyjna, a druga o bardziej rozrywkowym charakterze. Dzieci przepięknie przygotowują te utwory i dlatego fundacja z przyjemnością wspomaga ich działalność.
– Dziękuję za rozmowę.
– Dziękuję.
Rozmawiał: Tomasz Kurjata
fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie