Stefan Borkowicz przez kolejne cztery lata będzie kierował Odziałem Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego im. Zygmunta Kwiatkowskiego. Opowiada o swoich planach dotyczących działalności golubskiego zamku
– Golubski zamek słynie z organizacji Międzynarodowych Turniejów Rycerskich, jest kolebką współczesnego rycerstwa. Jak wyobraża Pan sobie działalność zamku w tym kierunku?
– Zeszłoroczny turniej rycerski przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Według obliczeń w czasie jego trwania zamek odwiedziło ponad 17 tys. osób. Liczymy na to, że w tym roku będzie podobnie. Tradycyjnie przyjadą do nas rycerze z Włoch, ukraińscy Kozacy oraz nasi miejscowi zbrojni. Już mamy dużo zgłoszeń. Moim marzeniem jest aby na turnieju pojawili się również goście ze Szwecji. W tym kierunku prowadzimy rozmowy. Przecież na naszym zamku rezydowała szwedzko-polska księżniczka, Anna Wazówna. Jestem również dumny, że z zamkiem współpracuje stowarzyszenie, Chorągiew Husarska Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Dzięki husarzom widać, że na zamku są rycerze, są osoby, które zajmują się odtwarzaniem historii. Cieszy mnie to, że w tym gronie są mieszkańcy Golubia-Dobrzynia.
– Wspomniał Pan o planach nawiązania kontaktów ze Szwecją. Skąd taki pomysł?
– Osobą, która łączy zamek ze Szwecją jest przecież Anna Wazówna. Siostra króla Zygmunta III Wazy mieszkała na naszym zamku przez kilka lat. To tu według legendy zaczęła uprawiać, jako pierwsza w Polsce tabakę. Już rozpoczęliśmy nawiązywanie kontaktów ze szwedzkimi muzeami i bractwami rycerskimi. Chcielibyśmy aby na nasz zamek trafiły eksponaty, a w turnieju wzięli udział reprezentanci Szwecji. W kwietniu organizujemy spotkanie i konkurs zatytułowany „Polska – Szwecja, między rywalizacją a współpracą”.
– Zaprezentowany przez Pana program działania na najbliższy rok jest imponujący. Znalazło się w nim aż 41 pozycji. W porównaniu do lat poprzednich to ogromny skok. Co będzie się działo na zamku w najbliższym czasie?
– Nie zrezygnowaliśmy z tradycyjnych imprez, które są od wielu lat organizowane na zamku. Odbyły się już lub odbędą rajdy piesze wiosną i jesienią. Nie zabraknie balu sylwestrowego, hubertusa, konkursu krasomówczego i przeglądu zespołów ludowych. Wielkim sukcesem okazała się w zeszłym roku wystawa psów rasowych. Dlatego będziemy ten temat dalej kontynuować. Współpracujemy też z biurem Miss Polski i w naszym zamku będziemy ponownie gościć najpiękniejsze Polki. Z nowości, które chcemy zorganizować warto wymienić Ogólnopolską Olimpiadę Wiedzy Historycznej, która odbędzie się na początku kwietnia. Pod koniec czerwca planujemy zorganizować Festiwal 4P, czyli Przegląd Przebojów Polskiej Piosenki. Planujmy zaprosić na tą imprezę wszystkich, którzy chcą i potrafią śpiewać. Najlepsi wezmą udział w warsztatach z kompozytorami i artystami. Oprócz tego festiwalu odbędzie się również Festiwal Muzyki Słowiańskiej i Folkowej w sierpniu. Poprowadzi go Karol Kus, który brał udział w eliminacjach do Eurowizji. We wrześniu chcemy zorganizować przegląd kabaretów kobiecych „Babsztyl – Przegląd Kabaretowy o złoty liść Anny Wazówny”. Ponownie będziemy gościć quadowców, którzy chcą u nas zorganizować Przeprawowe Mistrzostwa Polski ATV. Na zamku zaprezentują się we wrześniu również samochody – volkswageny. W tym samym czasie odbędą się także Mistrzostwa Polski w Strzelaniu z Kuszy Historycznej. W tym temacie warto również powiedzieć, że w sierpniu na zamku odbędą się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Łucznictwa Tradycyjnego. Co ciekawe na te zawody chcą zgłosić się reprezentanci Chin. Naprawdę na zamku będzie się w tym roku działo bardzo dużo. Zadowolone powinny być nie tylko osoby, które interesują się historią, ale również motoryzacją oraz szeroko rozumianą sztuką i kulturą. Odbędą się spotkania z ciekawymi osobami, poeta Kazimierzem Bartkowskim czy też podróżnikiem Dariuszem Metelem. W maju szkoła muzyczna chce u nas zorganizować festiwal gitarowy a Stowarzyszenie „Animator” Festiwal Piosenki Dzieci i Młodzieży „Panie Janie”. W czerwcu z zamku wystartują biegacze w ramach Półmaratonu szlakiem św. Jakuba. W październiku odbędzie się natomiast II Turniej Poezji.
– Przez wiele lat zamek funkcjonował w odcięciu od miasta. Jak widzi Pan współprace z miastem?
– Wszystkim powtarzam, że zamek to miasto, a miasto to zamek. Nie jesteśmy w stanie bez siebie funkcjonować. Współpraca z miastem rozwija się prawidłowo. Bardzo ucieszyłem się, gdy w zeszłym roku z okazji rocznicy powstania Golubia-Dobrzynia na zamku odbyła się uroczysta sesja rady miasta. W tym roku zaproponowałem wszystkim szkołom w powiecie, że dzieci i młodzież mogą do końca kwietnia korzystać z zamku za przysłowiowe „2 zł” od osoby. Do tej pory odwiedziło nas prawie 1000 osób ze szkół w Golubiu-Dobrzyniu czy też z Dulska. Wiele z tych dzieci pierwszy raz w życiu było w muzeum zamkowym.
– Na zjeździe wyborczym złożył Pan również kilka deklaracji i wniosków. Co jeszcze chciałby Pan zrealizować?
– Oddział PTTK w Golubiu-Dobrzyniu działa już wiele lat. Do tej pory jednak nie mamy swojego sztandaru. Rozpoczniemy proces jego nadawania i ufundowania. Działamy również na rzecz upamiętnienia Anny Wazówny. Myślimy o pomniku, może tablicy lub innej formie pamięci o siostrze króla. Z inwestycji chcemy przede wszystkim zmodernizować kotłownię oraz dach na zamku.
– Dziękuję za rozmowę
 
Rozmawiał i fot. 
Szymon Wiśniewski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie